Na trasie podróży do północnej Iberii skręciliśmy z głównej trasy w kierunku Viana do Castelo. Przeczytałam w jakimś artykule, że miasto jest piękne i warte zwiedzania… ale, nie sądziłam, że będzie aż tak urocze.
Pierwsze co rzuciło nam się w oczy, kiedy szliśmy z parkingu, to widok zadbanego nadbrzeża rzeki Lima, która mijając miasto łączy się z oceanem.
Tutaj można zaparkować za darmochę i wygodnie kampera Klik w link
Podążając wzdłuż doku portowego, dotarliśmy do statku muzeum, którego nazwa pochodzi od portugalskiego żeglarza i odkrywcy z XV wieku Gila Eannesa. Gil wsławił się opłynięciem w 1434 przylądka Bojador, który to wyczyn uważany jest za symboliczny początek epoki wielkich odkryć geograficznych.
Statek został zbudowany w Vianie do Castelo w 1955 roku i przez dziesięciolecia służył jako jednostka szpitalna, służąca portugalskiej flocie dorszowej, poławiającej na północnym Atlantyku. Po zakończeniu służby został odstawiony do lizbońskiego portu, gdzie przez wiele lat niszczał w dokach.
W 1998 roku Gil Eannes został odrestaurowany i przywrócony do pierwotnego wyglądu. Dziś jest to jedna z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Viany, która pełni funkcję schroniska młodzieżowego.
Panoramę Viany do Castelo współtworzy emblematyczny most, który zaprojektował sam Gustave Eiffel. Firma Eiffela oddała żelazną konstrukcję do użytku publicznego w 1878 roku. Po moście mogą przejeżdżać zarówno samochody, jak i pociągi, które kursują po dolnym pokładzie konstrukcji.
Okolica miasta jest pełna zieleni i spokoju... Zielone wzgórza falują na horyzoncie, a jednym z nich jest góra Santa Luzia, na której znajduje się okazała bazylika o tej samej nazwie. Ze względu na naszego czworonoga nie skorzystaliśmy z przejażdżki najdłuższą w Portugalii kolejką linową (650m), która mogłaby nas zabrać na szczyt, z którego z pewnością rozpościera się wspaniały widok na miasto i okolice.
Za bazyliką znajdują się pozostałości celtyckiej osady, które świadczą o tym, że historia tego miejsca sięga czasów starożytnych.
Od początku miasto związane było z oceanem i morzami, strategiczne położenie nadało Vianie miano jednego z głównych portów handlowych Portugalii.
W 1258 roku król Afonso III nadał Viana do Castelo pierwszy statut, nazywając port i okolice Viana da Foz do Lima, a w 1848 roku Viana do Castelo została podniesiona do rangi miasta i przyjęła nazwę, pod którą jest znana do dziś.
Centrum miasta zachwyca swoją dostojną atmosferą, obfitując w historyczne kamienice i starodawne budowle, które interesująco kontrastują z nowoczesną architekturą. Szczególnie zwróciłam uwagę na obfitą ilość rzeźb i płaskorzeźb przedstawiających markizów, rybaków, handlarzy oraz inne postacie, które zostały uchwycone w różnych scenach z ich codziennego życia. Te artystyczne dzieła doskonale oddają charakter handlowy miasta oraz dają nam wgląd w to, jakie zajęcia były ważne dla mieszkańców i gości Viany wiele wieków temu.
Wszystko jest udekorowane, kolorowe, zadbane i schludne.
Viana do Castelo – miasto inspirujące
Po wizycie w Viane przeczytałam w sieci, że nie tylko my zostaliśmy oczarowani miastem. Prestiżowy londyński magazyn „Wallpaper”, specjalizujący się w designie i architekturze, opisuje Vianę do Castelo jako „architektoniczną mekkę”. Podkreśla się wyjątkową staranność w harmonijnym połączeniu nowoczesnej architektury z historycznymi budynkami.
Do ciekawych miejsc, które warto uwzględnić podczas zwiedzania, należą: Plac Wolności „Praça da Liberdade”, Biblioteka Siza Vieira, innowacyjny Hotel Axis oraz Centrum Kultury Souto Moura.
Na Costa Verde, czyli na „Zielonym Wybrzeżu”, mogliśmy już zacząć przewidywać, co nas czeka, kiedy ruszymy dalej na północ Półwyspu Iberyjskiego. Wieją tu chłodniejsze wiatry, na które cieszą się fani sportów wodnych, bo od razu zauważyliśmy kolorowe latawce kite- i wing- surferów skaczących frywolnie po falach w pobliżu pięknych plaż. Wieczorne spadki temperatury i przyjemne, orzeźwiające powietrze stanowiły odczucie zupełnie odmienne od tego, jakie panuje na wybrzeżach Algarve w lipcu, gdzie zresztą na co dzień żyjemy.
Co koniecznie zwiedzić w Viana do Castelo
- Góra SANTA LUZiA (św. Łucji), wraz z kolejką i bazyliką na górze – nie zwiedziliśmy… jak będziecie to możecie wysłać mi foty 😉
- Rua de Viana – najstarsza ulica, która znajduje się przy dawnych dokach. Znajduje się tutaj Casa dos Nichos” (Dom Nisz/Wnęk), budynek z XV wieku
- Muzeum na statku GiL EANNES
- Museu do Traje – muzeum tradycyjnych strojów, te wystawione przypominają polskie stroje ludowe
- Municipal Market – Targ miejski, bo czemu nie
- Plac Republiki – przepiękne budynki z XV w i ratusz, którego budowę zainicjowano na początku XVI wieku.
- Muzeum sztuk dekoracyjnych
- Monumento ao 25 de Abril – pomnik upamiętniający datę wybuchu rewolucji w Portugalii, 25 kwiecień 1974
- Plaże
Wrażenia z Viana do Castelo, na pewno zostaną na długo w mojej pamięci. To miejsce, które zaskoczyło mnie swoim urokiem i różnorodnością… Bardzo polecam przekonać się na własne oczy jak piękna jest północna Portugalia, tak odmienna od swoich południowych krańców…
Zajrzyjcie do galerii:
Polski 
English (UK)
Zostaw komentarz, pytanie...